środa, 12 lutego 2014

Dziękuję za życzenia urodzinowe!!!!!!
W czasie ferii zimowych, jak już pisałam, byłam w Niemczech, i jak na mnie przystało ruszyłam na poszukiwania staroci.
Byłam na flomarku (flohmarkt), gdzie właściwie staroci nie było, a badziewia dużo! Było tylko jedno interesujące stoisko gdzie za 20 euro kupiłam takie cudeńka(ten mały pojemnik na przyprawy  jest srebrny!)








 I oczywiście gazetki.....




A tam takie piękności........

 Już jakiś czas je mam a nadal przeglądam i przeglądam.....oczywiście popijając kawusią!

Pozdrawiam
Anita

 

11 komentarzy:

  1. Śliczne rzeczy wybrane z gustem jak wszystko zaglądam do Pani co rano czekając na kolejny wpis
    pozdrawiam i życzę miłego dnia.
    Honori

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję że do mnie zaglądasz :-)
    pozdrawiam, no i też miłego dnia!!!!
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję że odpisałaś i będę zaglądać ,a jakże, marzę po cichutku o swoim blogu dlatego tak bardzo się cieszę że stworzyłaś ten blog Tobie bardzo kibicuje a dla mnie to ogromna inspiracja.
      Pozdrawiam
      Honori

      Usuń
  3. Same cudeńka - gratuluję zdobyczy ;) Mnie najbardziej urzeka dzbanek, jego finezyjny kształt i kwiatowa dekoracja. I taca - mam do nich wielką słabość... Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję i też pozdrawiam
    Anita

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze, że z blogiem ruszasz:) Bo ten twój dom...ach! Przywitam się, zaproszę do siebie i w ogóle pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj a ja jeszcze nie złożyłam życzeń, szybciutko to nadrabiam: Wszystkiego najlepszego! Sto lat! Ja też jestem lutowa dziewczyna:) Łupy świetne:) A gazetki niemieckie też przeglądam bardzo chętnie, co miesiąc mam nową dostawę jak mąż wraca z delegacji:) Oprócz Maison Chic uwielbiam Romantisch Einrichten. Właśnie powycinałam sobie wymiary dekorów i przymierzam do szafy i nie mogę się zdecydować, co jeden to ładniejszy:) Muszę któryś wybrać i napiszę maila. Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  7. Niedawno podziwiałam Wasze mieszkanko w MM, a teraz całkiem przypadkiem trafiłam tutaj!

    OdpowiedzUsuń
  8. Naprawdę śliczne rzeczy udało Ci się upolować. :) Ja, mieszkając ponad pół roku w Norymberdze, obok Flohmarku tylko przechodziłam. Ach ta głupota! A dodam, że dzieliło mnie od tego "targu" może 300 metrów. I tak oto miałam może trzy okazje na zakupy... Ech...
    Gratuluję łowów, bardzo interesujące są te pojemniczki.
    Pozdrawiam - Magda

    OdpowiedzUsuń
  9. Anito same cudeńka u Ciebie ,często wracam do MM gdzie jest wasze ślicznie urządzone mieszkanie i za każdym razem wzdycham z zachwytu!
    Pojemniczek na przyprawy ,też posiadam ,a nawet dwa i cieszą moje oczy :)
    Bardzo udane zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. I am extremely impressed along with your writing abilities, Thanks for this great share.

    OdpowiedzUsuń