Ponownie lustra!!!!!
Zrobiłam je dla mojej przyjaciółki z frontów meblowych. Moje mieszkanie na kilka dni zamieniło się w warsztat, zobaczcie sami:
Po przeszlifowaniu i załataniu ubytków, pomalowałam rozcieńczoną białą farbą Fluggera i powoskowałam (przydymiony dąb i bezbarwny firmy Liberon).
Następne: pomalowałam dwa razy białą farbą, posmarowałam świecą aby kolejna warstwa szarej farby (próbka Fluggera) łatwo schodziła po przeszlifowaniu drobnym papierem ściernym. Na zakończenie woski (jak wyżej)
Beatko, mam nadzieję że Ci się spodobają!
Zdolne masz łapki :) Ciekawa jestem czym najwygodniej jest szlifować mebelki?
OdpowiedzUsuńdziękuję! jeśli chodzi o wygodę to najlepiej szlifierka oscylacyjna (myszka), ale czasem wystarczy mebelek zmatowić papierem ściernym. Czasem stosuję szczotkę drucianą, aby wyczesać słoje drewna( na zdjęciu).
Usuńpozdrawiam
Wow! Przepraszam, że tak powiem, ale zdolna bestia z Ciebie :) Chciałabym tak umieć... Oj chciałabym...
OdpowiedzUsuńCzekam na następne dzieła.
Pozdrawiam - Magda
To naprawdę nic trudnego, wystarczy raz spróbować zobaczysz, uda się na pewno, do dzieła!
UsuńPozdrawiam
Piękne te lustra!!!!!
OdpowiedzUsuńCudne!!! Jestem pod wielkim wrażeniem pomysłu i wykonania! Szkoda ,że są takie małe zdjęcia z chęcią przyjrzałabym się Twoim pracom dokładniej :) Napisz proszę ,czy sprzedajesz Twoje piękne dekory ,jeżeli tak to czy są bardzo drogie?
OdpowiedzUsuńDekory uwielbiam ,a Twoje są wyjątkowe!!
Pozdrowienia zasyłam :)
Oj,Pani Anitko i znowuż Pani pobudza moje apetyty,wyobrażnię a zarazem piękne odczucia-jaka Pani jest wspaniała-ciągle i wciąż dostarcza Pani niepowtarzalnych wrażeń,dziękuję.
OdpowiedzUsuńPani Anito ochy i achy to naprawdę za mało przepięknie jak zwykle i ja równiez jestem ciekawa odnośnie pytania poprzedniczki co do dekorów ceny i wymiarów pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHonori
Dziękuję!!!! proszę o kontakt emailowy anitahinz@interia.pl
UsuńLustra prezentują się świetnie! Sama bym z chęcią takie przygarnęła:) Podziwiam, że to wszystko robisz w domu:)
OdpowiedzUsuńAnita, efekt luster przerobionych z drzwi szafy imponujący, to jest taaak piękne że chciałabym by było słowo lepiej oddające to co myślę o tych pracach. Wiele Twojego czasu, wysiłku,potu, pylenia się i wdychania, mazania się i szukania najlepszego efektu by potem efekt pracy byłby taki i nie chce mi się wierzyć że to jak skromnie mówisz: to naprawdę nic trudnego.Poza technika liczą się przecież te męskie powiedziałabym umiejętności,także też siła, ta odwaga tworzenia z ryzykiem, że można chyba też zepsuć aż tak, że się nie odratuje, kreatywność wymyślania przetwarzania jednej rzeczywistości w drugą. To jest sztuka . Chciałam Ci jeszcze podziękować że jesteś szczera i detalicznie dzielisz się jak osiągasz dany efekt a nie robisz z tego wielkiego sekretu choć mogłabyś chcieć mieć monopol.
OdpowiedzUsuńCo tu dużo mówić, wyszło po prostu rewelacyjnie. Te Twoje dekory to taka wisienka na torcie:))).
OdpowiedzUsuńDziękuje za przesyłkę. Skrzynka się kończy ale szkoda mi tego na nią naklejać znalazłam inne miejsce:)) dla niego.
Jeszcze raz dziękuje
pozdrawiam serdecznie
Kochana Anitko, lustra są przecudne, jestem zachwycona i bardzo wdzięczna za to, że tchnęłaś duszę w te graty :) Lustra przywiesimy w honorowym miejscu jak tylko odgruzujemy się po remoncie. Bardzo dziękuję za piękną pracę, Beata
OdpowiedzUsuńKochana Anitko, lustra są przecudne, jestem zachwycona i bardzo wdzięczna za to, że tchnęłaś duszę w te graty :) Lustra przywiesimy w honorowym miejscu jak tylko odgruzujemy się po remoncie. Bardzo dziękuję za piękną pracę, Beata
OdpowiedzUsuńJak się cieszę, że trafiłam do Ciebie:) Mieszkam w UK i dopiero wczoraz dotarła do mnie gazetka Moje mieszkanie, a w niej Ty i cudne kąty Twoje. Przepięknie mieszkasz, z przyjemnością oglądałam zdjęcia w gazecie i całego bloga. Wpraszam się na tą kawkę do Ciebie i pozwolisz, że zostanę dłużej? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z The Mouse House!
Gratuluję sesji w MM z niego trafiłam do Ciebie ;-)
OdpowiedzUsuńAranżacje domowe cudne !!!
Bardzo lubię lustra dlatego każde Twoje mi się podoba !
Zostałam Twoim 13 obserwatorem, może to szczęśliwy numer ...
Pozdrawiam Agnieszka
Zachwycające i te dekory ... jestem pod wrażeniem :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
ha , dojrzałam coś jeszcze, że też dopiero po 15 obejrzeniu posta no ale lustra grają pierwszą rolę. Napis na zakurzonym lustrze- dobrze, że tak romantycznie lubicie się z mężem:)
OdpowiedzUsuńKasiu, no to medal!!! byłam ciekawa czy ktoś to zauważy. Buziaki
OdpowiedzUsuńAnitko, piękne wnętrza, widziałam sesję w MM. Gratuluję. Może mnie jeszcze pamiętasz. Pozdrawiam serdecznie. Anna Lewiak ( wcześniej Brózda z Puław Bieszczadzkich )
OdpowiedzUsuńNo pewnie że Ciebie pamiętam!!!! Ile to już lat minęło od naszego ostatniego spotkania.... 17lat ....jej jak to możliwe przecież my mamy niewiele więcej :)
OdpowiedzUsuńZwiedziłam twoje blogi, robisz przepiękne zdjęcia! Będę do Ciebie zaglądać.
Serdecznie pozdrawiam
Ja również będę zaglądać. Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńVery informative, keep posting such good articles, it really helps to know about things.
OdpowiedzUsuń